Najnowsze wpisy, strona 1


gru 14 2004

Bez tytułu


Komentarze: 3

Telefon dzwoni? Moze ktos pamieta... Nie, nie do mnie... Fałszywe zapewnianie o długotrwałej przyjaźni, po skończeniu podstawówki utrzymywaliśmy jeszcze jako taki kontakt, nagle - wszystko znikło. Obce osoby, nie znam tych ludzi. Nie chcę już znać - za późno... Potem przyjaźń z Pińską, z początku - było wspaniale. Było to dla mnie swoiste katharsis, oczyszczenie z tego całego syfu jaki był wcześniej... Było hmm pięknie? Pięknie nie było, ale było dobrze... Wakacje - coś wspaniałego. Natalia. Monika. Wiadomo było, że po wakacjach zapomnimy o sobie, ale i tak było pięknie. Nocne spacery w lesie. 3dniowe biby, gdzie budziłem sie niewiadomo gdzie, niewiadomo z kim... Żadnych złudzeń. Właśnie to było wspaniałe, że wiedzieliśmy, że to pryśnie i łapaliśmy chwilę... Nigdy się jeszcze nikomu nie zwierzałem... Nie umiem wyjawić uczuć, przemyśleń... Nawet Pińskiej. Gdy starałem się przed nią otworzyć, skończyło się wszystko. Nie wiem, może nie wytrzymała zwierzeń mojego chorego umysłu. Podejrzewam, że nie rozumiała. Jak każdy. Skończyła to - zabolało. Zabolało mocno. Już nie boli. Nie wyciągnąłem nauczki. Swoje życie chciałem poświęcić innej osobie. Poświęcić? Sam nie wiem, wiem, że bardzo mi na tej osobie zależało. Nadal zależy. Problem leży w moim zamknięciu. Nie potrafie powiedzieć komuś, że mi na nim zależy. Próbowałem dawać różne wskazówki, nieśmiałe aluzje. Nie zorientowała się. Teraz - jestem dla niej nikim. Boli? Hmm sam nie wiem czy boli, już sie przyzwyczaiłem... Wiem jedno. Nie zaufam już nikomu.

0.815 : :
gru 14 2004

Nie ma o czym nawet marzyć


Komentarze: 4
"Nic nie dostaniemy
Więc nie pragniemy i nie oczekujemy
Taka prawda…
Więc lepiej naucz się w zgodzie z nią żyć
I zapamiętaj…
Jest jak jest, nie jak powinno być"

 

0.815 : :
gru 11 2004

zabij tych co rania cie


Komentarze: 5

Zamien smutek w gniew

0.815 : :
gru 09 2004

Bez tytułu


Komentarze: 4

Bede miał operacje...

0.815 : :
gru 01 2004

Makabryczny zart Stary...


Komentarze: 7

W sumie to moje zycie jest całkiem zabawne... Jak spojrzy sie na nie z boku to wychodzi zajebiscie groteskowa komedia, po prostu Ktos sobie zaplanowal, ze o temu akurat dojebiemy. Staram sie tak bardzo nie dołowac, odganiac złe mysli, ale jezeli juz prawie sie z czyms pogodziłem a tu kurwa ten problem sie akurat powieksza i bardziej mnie dociska to sorry, zatrzymajcie swiat, bo ja wysiadam.

www.savewolves.org

0.815 : :

Drogi użytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

 Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.