Archiwum 06 listopada 2004


lis 06 2004 "Natłok myśli, to mnie niszczy...."
Komentarze: 4

Musze wyrzucic to z siebie... Jest zle, zycie mi sie rozpieprza... Na codzien w szkole sztuczna, powierzchowna radosc, a tak naprawde w sercu cierpienie... Szaleństwo... Ból... Jestem sam, nie mam nikogo, potrzebuje sie oprzec na kims, potrzebuje kogos kto pomoze mi isc dalej przez to zycie, kogos kto da mi wskazowki jak dalej zyc... Nie wiem co do niej czuje, miłosc to chyba nie jest, ale kurwa zauroczenie trwajace tyle czasu? Brakuje mi jej, chciałbym z nią spędzać cały swój wolny czas... Gdy ja widze, wciąz robi mi się gorąco i czuje, że jest jedyna osobą na której mi zależy... Powoli zamykam sie w sobie, trace swoje zycie, nie ma ono żadnego sensu... Znajomi - fałszywi, zakłamani. Przyjaciele - brak. Szkoła - ostatnio idzie nawet dobrze, ale co mi to qrwa da, wykształcenie, wiedza - nie sa najwazniejsze... Należy odnalezc siebie... Ja nie potrafie... Kupiłem płyte DKA. Popłakałem sie. Pierwszy raz przy muzyce. To wszystko jest bez sensu, ile jeszcze mam trwac bez celu w tym swiecie. Nie mam juz sił. Samobójstwo? Nie, nie chce ranic rodzicow... Wciaz sie z nimi kloce, ale wiem, ze to by ich zniszczyło, ze sa osobami, ktorym zalezy na mnie. Chyba jedynymi. Staram sie byc optymista, staram sie byc pogodny i szanowac innych ludzi. Nie umiem, dzisiaj znowu o mało co  bym komus zajebał. Zazdroszcze tym ludziom, ktorzy trwaja w szczesciu. Sa nieswiadomi tego co sie dzieje. Sa niewrazliwi na czyjes krzywdy. Ale przynajmniej sa szczesliwi... Ja za to sam siebie prowadze do zniszczenia. Jestem słaby. Chce odpoczac. 

 

Wierz lub nie, gdy widze Ciebie,
Wszystko tanczy ja mam nadzieje
Wierz lub nie, gdy widze Ciebie,
Wszystko tanczy ja mam nadzieje

Zobacz dookoła zwariowany swiat,
Taki martwy a cos ciągle żyje w nas.
Posłuchaj to dla Ciebie są te piekne słowa,
Nie pisze je reka nie pisze je głowa.
Raczej serce, serce otwarte popatrz,
Dotknij reka, poczujesz zobacz.
Pewnie teraz Ty spisz sobie w swiecie błekitu,
Ja pisze dla Ciebie ten tekst bez kitu!
Od pewnego czasu,
powodujesz że powietrze ma hermetyczny smak,
swiat nabiera barw.
Ten ktos kto olewał tak piekny skarb,
Nie warty jest Twoich łez rozmytych przez wiatr.
Pomimo że bałem się snow tego bolu,
Ufam Tobie bo wyróżniasz się z tłumu.
Ktos tak chciał pewnie jakiś los,
By Twoj głos uspokajał mnie jak swiety krag.
Gdy patrze Ci w oczy widzisz blask tak jasny,
To jest wnętrze moje, albo serce zgadnij, sama,
Ja Ci mogę w tym pomoc.
Ja wierze w przeznaczenie chcesz jeszcze jakiś dowod?

Ref.

Widzac Ciebie, słysza cisze w sobie,
Nie widze nic dookoła, dobrze powiedz.
Zatrułas mnie czyms tym uczuciem pewnie,
Moze tego nie wiesz, ale ja wiem swietnie.
Piekne to jest jak najpiękniejszy sen ten,
Przez to cos odbierasz mi powietrze te, te,
Dusze sie w szczesciu, jutro coraz większe.
Jakos bedzie, oddaje Ci siebie reszte pieprze...
Swiat jest dziki ale daje mi Ciebie.
Rozrywa mi serce ale ciągle wierze,
Ze gdy widze to, to czuje tą nadzieje,
Ktora jest wspaniała.
Wierzysz w przeznaczenie?

                                                    

0.815 : :